50 lat gdańskiej skandynawistyki. „Języki nordyckie są wciąż na fali”

300 uczestników z 29 ośrodków akademickich w Polsce i Europie weźmie udział w konferencji z okazji pięćdziesięciolecia gdańskiej skandynawistyki. Uczestnictwo w wydarzeniu potwierdzili także ambasadorzy Norwegii, Finlandii, Danii, Islandii i Szwecji. - Od początku nasz kierunek cieszy się dużą popularnością wśród studentów i ta popularność wciąż trwa. Języki nordyckie są wciąż na fali. To, co nas wyróżnia, to interdyscyplinarność i szeroki wachlarz przedmiotów kulturoznawczych - mówi Dyrektorka Instytutu Skandynawistyki i Fennistyki dr hab. Maja Chacińska, prof. UG.
- Cieszymy się, że skandynawistyka na UG świętuje 50-lecie, ale jednocześnie zdajemy sobie sprawę, z jakimi wyzwaniami mierzy się współczesny świat. Skandynawia z niektórymi wyzwaniami radzi sobie lepiej, inne są szeroko dyskutowane. Chcemy dołączyć do tej dyskusji podczas naszej konferencji naukowej „50 lat gdańskiej skandynawistyki. Skandynawiści wobec zmian współczesnego świata”, która odbędzie się w dniach 20-21 listopada na UG - informuje prof. Maja Chacińska.
Pierwszy dzień konferencji skupiony będzie na tematach dotyczących stanu współczesnego świata, a drugiego dnia naukowczynie i naukowcy poruszać będą zagadnienia związane z literaturą dziecięcą.
Jak Skandynawowie odpowiadają na problemy współczesnego świata?
Dzień Świętej Łucji współcześnie
Zmiany klimatyczne, masowe migracje, klęski żywiołowe, wojny w Europie i rozwój sztucznej inteligencji. Ostatnie dwie dekady przyniosły wiele trudnych wydarzeń. Jaką strategię radzenia sobie z nimi przyjęli twórcy Północy? Czy fińskie SISU, szwedzkie lagom czy duńskie hygge pomaga im mierzyć się z tymi wyzwaniami?
- Skandynawowie są przekonani, że wyjątkowo dobrze odpowiadają na wszystkie problemy i potrzeby współczesnego świata. Panuje u nich równouprawnienie, odnotowują wzrost demograficzny, gdy inne kraje skarżą się na wyraźny spadek dzietności. To Szwedzi jako pierwsi przed Amerykanami i Francuzami znieśli cenzurę prasy, druków i wydawnictw wprowadzając wolność słowa. Stało się to w 1766 roku - na kilka lat przed rewolucją francuską. Z wielu kwestii mieszkańcy krajów nordyckich są dumni i mówią o sobie, że są wyjątkowi, ale dzisiaj dostrzegamy też rysy na ich doskonałości - informuje prof. Maja Chacińska.
Na pytanie, jakie podejście z krajów skandynawskich Dyrektorka Instytutu Skandynawistyki i Fennistyki przeniosłaby do Polski, medioznawczyni wskazuje na wolność i demokrację w wychowaniu dzieci. - Skandynawowie jako pierwsi zaczęli uważać, że dzieci nie są własnością rodziców - tylko są małymi osobami i wprowadzili zakaz ich bicia.
Prof. Maja Chacińska dodaje, że w Szwecji wprowadzono odgórny zakaz korzystania z telefonów komórkowych w szkołach, a w pozostałych krajach nordyckich toczy się na ten temat dyskusja. Coraz częściej mówi się też o tym, że zakazy w szkołach nie przyniosą efektu, jeśli rodzice w domach będą dawali zły przykład swoim dzieciom i sami w nadmiarze będą korzystać z ekranów komputerowych.
Najszczęśliwsze kraje na świecie
Dzień Świętej Łucji w 1991 roku
Kraje skandynawskie od lat przodują w rankingach badających zadowolenie mieszkańców. World Happiness Report 2025 już po raz ósmy otwiera Finlandia. Na drugim miejscu uplasowała się Dania, na trzecim Islandia, a na czwartym Szwecja. Norwegia znajduje się w tegorocznym raporcie na miejscu 7.
- Kilka lat temu zorganizowaliśmy seminarium poświęcone temu tematowi, gościliśmy ambasadora Danii oraz przedstawicieli duńskiego Instytutu Szczęśliwości. Powszechnie uważa się, że to dlatego, że kwestie zdrowia psychicznego i leków psychiatrycznych były wcześniej normalizowane niż w innych krajach, ale na poczucie szczęścia według Instytutu wpływ ma równowaga pomiędzy pracą a życiem prywatnym, czyli hygge lub lagom - komentuje prof. Maja Chacińska.
Naukowczyni dodaje, że mieszkańcy w krajach nordyckich chwalą jakość życia, ponieważ państwo pomaga w wychowaniu dzieci: - Każde dziecko od pierwszego roku życia ma zapewnione miejsce w przedszkolu, a kobieta może być spokojna o swoje miejsce pracy tuż po urodzeniu dziecka.
Poza tym Skandynawia słynie z równościowego podejścia, które objawia się w codziennych kontaktach: - Na Półwyspie Skandynawskim do każdego oprócz króla można mówić po imieniu. Dzieci w przedszkolu, ale też na kolejnych etapach edukacyjnych zwracają się do nauczycieli w sposób bezpośredni. Pewnie u nas byłoby to trudne, ale zarówno Szwedzi, Norwegowie, Duńczycy jak i Finowie taki sposób komunikacji wprowadzili w sposób sformalizowany już w latach 60 poprzedniego wieku. Skandynawowie starają się przynajmniej w taki sposób utrzymać równość, bo choć mówią o sobie, że u nich klasy nie istnieją, to nie jest to do końca prawda, gdy popatrzymy choćby na ich podejście do imigrantów czy ich potomków. Niektóre z tych krajów poradziły sobie lepiej lub gorzej z włączeniem ich do społeczeństwa. O tym, czy ten socjaldemokratyczny model krajów nordyckich jest dobry na dzisiejsze czasy będą mówić: antropolożka Kristín Loftsdóttir z Islandii i historyk Peter Stadius z Finlandii.
Drugi dzień konferencji poświęcony zostanie literaturze dziecięcej, ponieważ w tym roku dwie skandynawskie ikony Pippi Pończoszanka i Muminki świętują 80. urodziny. - Uznaliśmy, że jest to idealny moment, żeby podwójnie celebrować nasz jubileusz z ikonicznymi postaciami nordyckiej literatury dziecięcej. Stąd więc pomysł, aby podczas konferencji połączyć poważne tematy z radosnymi. Uczestnictwo w naszej konferencji potwierdziły wybitne znawczynie twórczości Astrid Lindgren i Tove Jansson: Elina Druker ze Stockholm University i Nina Goga z Western Norway University of Applied Sciences - mówi prof. Chacińska.
Ponadto w konferencji wezmą udział badacze z całej Europy, zajmujący się nordycką kulturą, literaturą, mediami i językiem.
Jakie perspektywy po ukończeniu studiów?
Spotkanie świąteczne studentów i wykładowców
Pięćdziesięciolecie gdańskiej skandynawistyki to również czas spotkań z absolwentami, zarówno tymi, którzy ukończyli studia trzydzieści lat temu, jak i tymi, którzy dwa lata temu opuścili mury uczelni. Jak potoczyły się ich losy? Co robią? Czy w pracy wykorzystują wiedzę zdobytą podczas studiów? Podczas spotkania opowiedzą o swojej drodze zawodowej. - Najwięcej absolwentów znajduje zatrudnienie w firmach nordyckich, które mają siedziby nieopodal naszego kampusu. Znajomość języków i realiów panujących w krajach skandynawskich, a także humanistyczne kompetencje włącznie z umiejętnością komunikowania się w środowisku międzykulturowym jest doceniania przez pracodawców, zwłaszcza na Pomorzu.
Pięcioletnie magisterskie studia stacjonarne na kierunku skandynawistyka zostały powołane z inicjatywy prof. Zenona Ciesielskiego w roku akademickim 1975/1976. Początkowo nauczano jedynie języka szwedzkiego, obecnie studenci mogą uczyć się na czterech ścieżkach językowych: duńskiej, fińskiej, norweskiej, szwedzkiej, a dodatkowo na studiach magisterskich mogą dołączyć do lektoratu języka islandzkiego.
Od wielu lat skandynawistyka jest jednym z najpopularniejszych kierunków na Uniwersytecie Gdańskim. Polacy chętnie też sięgają po kryminały skandynawskie. Specyficzne poczucie humoru i aura tajemniczości, które towarzyszą książkom, filmom czy serialom, sprawiają, że nie słabnie zainteresowanie kulturą nordycką. Choć powoli rośnie też zainteresowanie kulturą Wschodu, Koreą Południową czy Japonią. Dyrektorka Instytutu nie obawia się konkurencji czy też mniejszego zainteresowania skandynawistyką: - Od początku, czyli od 50 lat, gdańska skandynawistyka cieszy się dużą popularnością wśród studentów i ta popularność wciąż trwa. Języki nordyckie są wciąż na fali. To, co nas wyróżnia, to interdyscyplinarność i szeroki wachlarz przedmiotów kulturoznawczych.
Po czym dodaje: - O ile poznańska czy krakowska skandynawistyka skupia się na języku i naukowym językoznawstwie, gdańska oferuje wiele przedmiotów kulturoznawczych i medioznawczych. Otwieramy się także na inne kraje z regionu bałtyckiego. Oczywiście język jest niezwykle istotny, ale staramy się, aby na naszych studiach wiedza dotycząca historii literatury, mediów czy filmu krajów nordyckich była równie ważna. Mamy nadzieję, że realizując tę strategię, nigdy nie staniemy się niepopularni czy mniej popularni.
Prof. Maja Chacińska z kierunkiem, który obchodzi swoje 50-lecie, związana jest od lat: - Jestem częścią tej historii. Tutaj studiowałam, później byłam wykładowczynią, a teraz kieruję gdańską skandynawistyką.To dla mnie ogromny zaszczyt, że akurat w tym momencie jestem dyrektorką Instytutu Skandynawistyki i Fennistyki. Serdecznie zapraszam na konferencję!
Wydarzenie wspierane jest przez FRUG w zakresie obsługi finansowo-księgowej.